" Rybie oko " u konia

     Dla odmiany opiszę ciekawostkę dotyczącą koni. Długo zastanawiałam się którą omówić i zdecydowałam się poruszyć temat "rybiego oka".

Tzn. "rybie oko" to rzadki niebieski kolor oczu u konia, spowodowany niewielką ilością melaniny w podścielisku tęczówki. Hodowcy uważają to zjawisko jako wadę przez co obniżają cenę wierzchowca. Dla mnie jednak podkreśla to wyjątkowość konia. Źrebięta chore na zespół białego źrebięcia rodzą się białe lub całe białe z "rybim okiem". Żyją zaledwie dobę, a czasem nawet kilka tygodni ze względu na niedrożność jelit. Na szczęście nie każdego konia z niebieskim okiem to dotyczy. Takie konie rodzą się z pięknym okiem ( lub parą oczu ) i są w pełni zdrowe.

Przypadkiem konia z tą "wadą" jest Zair Vel Zajkoń, który 10 lat temu niedoceniony wówczas srokacz miał zostać sprzedany na rzeź, jednak w ostatniej chwili obecna właścicielka wykupiła go za pieniądze z trudem zdobyte specjalnie na ten cel. Niestety, kilka lat późnej zmuszona była się z nim rozstać. Opowieść ma jednak happy end - znowu są razem, a medialna kariera Zaira kwitnie. Od 2013 roku prawie pięć tysięcy użytkowników Facebooka pokochało rumaka o rybim oku (...). Dziś Zair (...) nie jest już srokaty, bo zupełnie wysiwiał.

Opowieść została wzięta z mojego ulubionego czasopisma "Gallop".




koniczyna

Komentarze

Popularne posty